Nie wiem, jak to się potoczy, czy będę miała tyle zaparcia w sobie, by coś tu zamieszczać, coś napisać, może tylko zdjęcia - to się okaże.
A teraz - coś, co zrobiłam po raz pierwszy - strona art journala.. Jakoś nie mogłam przekonać się do tej formy, chyba bardziej chodziło o pewną niepewność w operowaniu mediami. Ale próbuję..oswajam powoli, choć do tej pory trochę mazałam po kartkach nazywając je "brudnymi".. Może na dniach jakieś starocie zamieszczę, by ową "brudność" unaocznić - a dziś to, co powstało na kartkach starego kalendarza.. #1