The big city... Geez it's been 20 years!
Candy, you were so fine...
Klasyka, nieprawdaż? :) ale dziś mi towarzyszy... Candy - Iggy & Kate Pierson - swoją drogą, poza głosem męskim ( którego głębię wielbię po prostu - czyli wkochuję się w tak niskie męskie tony :) ) - Kate'owy jest tak charakterystyczny, iż duet ten niemal wczepia się w duszę - po prostu nie-do-zapomnienia...taka mała dygresyjka ;)
I przy owej okazji o innym candy...zoologicznym ;) w Magicznej Kartce zabawnie słodka premiera zwierzaków-przymilaków..u mnie wywołała uśmiech na twarzy i mały zarys co-by-tu-zmalować..;) zajrzyjcie..candy do 28 września :)
Pewnie jeszcze tu dziś zajrzę...mam wieczór myszkowania w sieci..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz